Powiat Myśliborski

Miasto i Gmina Barlinek

ul. Niepodległości 20
74-320 Barlinek
tel. 95 746 55 40

umig@barlinek.pl

Gmina Boleszkowice

ul. Świerczewskiego 24
74-407 Boleszkowice
tel. 95 760 61 24

boleszkowice@boleszkowice.pl

Miasto i Gmina Myślibórz

Rynek im. Jana Pawła II 1
74-300 Myślibórz
tel. 95 747 20 61

mysliborz@mysliborz.pl

Miasto i Gmina Dębno

ul. J.Piłsudskiego 5
74-400 Dębno
tel. 95 760 30 02

umig@debno.pl

Gmina Nowogródek Pomorski

ul. A. Mickiewicza 15
74-304 Nowogródek Pomorski
tel. 95 747 17 60

sekretariat.gm @nowogrodekpomorski.pl

AKTUALNOŚCI

2011-01-20 14:06:35

Spotkanie z poetą Wojciechem Wenclem w ZSP nr 1 w Barlinku

W dniu 14 stycznia br. gościł w Barlinku w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 im. kpt hm. Andrzeja Romockiego Morro na zaproszenie działającego w szkole Koła Humanistycznego i katolickiego stowarzyszenia Civitas Christiana pan Wojciech Wencel, poeta z Gdańska. W spotkaniu wzięli udział nauczyciele poloniści, dyrekcja szkoły, ks. proboszcz Jerzy Brocławik a przede wszystkim młodzież uczestnicząca w dodatkowych zajęciach polonistycznych oraz zaproszeni uczniowie gimnazjów wraz z opiekunami. Poeta zaprezentował swoje wiersze z ostatnich tomów, młodzież zadawała pytania, również samodzielnie interpretowała wiersze autora. Atmosfera była miła, rodzinna i radosna, choć wiersze nader poważne.

A oto relacja jednej z uczestniczek spotkania. Chociaż żyjemy w czasach niepoetyckich, to jednak wrażliwość na piękno słowa pisanego wielu z nas nie jest obca, co udowodniliśmy 14 stycznia 2011 roku. Z inicjatywy naszego polonisty p. Krzysztofa Komorowskiego w świetlicy szkolnej odbyło się spotkanie z młodym i uznanym poetą Wojciechem Wenclem. Na widowni oprócz uczniów naszej szkoły miejsca zajęli nasi młodsi koledzy z gimnazjum z Pełczyc i ulicy Leśnej. Na początku pan Komorowski opowiedział o tym, jak odkrył urok poezji Wencla i pomyślał, by przybliżyć jego twórczość swoim wychowankom. Potem Rafał Osóbka z kl. I LO c przedstawił sylwetkę artysty. Wojciech Wencel, urodzony w roku 1972, to absolwent polonistyki Uniwersytetu Gdańskiego. Stały felietonista tygodników „Nowe Państwo" (1999–2004), „Ozon" (2005–2006), „Wprost" (2006–2008) i „Gość Niedzielny" (od 2006). Wiersze publikował m.in w „brulionie", „Zeszytach Literackich" i „Tygodniku Powszechnym".

Pan Wojciech Wencel w roku 2010 wydał dwa tomiki poetyckie oraz zbiór felietonów pt. „Niebo w gębie”. Poeta prowadzi swój własny blog poetycki oraz systematycznie drukuje felietony w „Gościu Niedzielnym”. Najnowszy tomik „De profundis” zyskał wiele pozytywnych recenzji. Po tej dawce informacji nasi koledzy: Joanna Nieruchaj, Michał Sieniawski, Karolina Machała i Joanna Łyszyk recytowali i śpiewali wybrane utwory autora „De profundis”. Wszyscy byli pod wrażeniem zarówno talentu gdańskiego poety jak i szkolnych artystów. Najważniejszą część stanowiła jednak wypowiedź samego autora, który opowiedział o sobie i przeczytał 5 utworów pochodzących ze swojego tomiku „Podziemnie Motyle”.

Nieco później pan Wojciech Wencel dostał się w grad pytań od zgromadzonej w świetlicy młodzieży. Pytania były bardzo różne np. skąd czerpie inspiracje?, jakiej muzyki słucha?, czy podczas pracy musi mieć ciszę, by się skupić?, czy bywają chwile, że nie ma żadnego pomysłu na napisanie wiersza?, jak wygląda jego życie rodzinn?... i wiele, wiele innych. Pan Wojtek chętnie na nie odpowiadał, a my budowaliśmy sobie nowy wizerunek twórcy- fajnego i ciekawego gościa. Okazało się, że poezja wcale nie musi być nudna, a poeci to normalni ludzie, tylko głębiej i wrażliwiej odbierający świat. Z tego niecodziennego spotkania wyszliśmy bardziej refleksyjni, a może nawet i lepsi ???

Patrycja (klasa I LO)

A jako ilustrację i komentarz zacytujmy na koniec wiersz pt. Piosenka, który zaśpiewała Joanna z klasy maturalnej:

Wyjmij ze mnie oścień śmierci

późną nocą w tym pokoju

wyjmij oścień z mojej piersi

kiedy usnę z ciężką głową

przyjdź po cichu niewidzialny

tu gdzie tylko zegar tyka

i bezładna ciemność miażdży

moją piętę – niewolnika

wciąż tak samo księżyc świeci

zimą piec nam grzeje dłonie