Archiwalna Strona Powiat Myśliborski
Z uwagi na kwarantannę pracowników Wydziału Komunikacji w Myśliborzu, wszelkie podania/wnioski należy wrzucać do przygotowanej urny, która znajduje się przy wejściu do budynku Starostwa Powiatowego przy ul. Północnej...

kontakt

Miasto i Gmina Barlinek

barlinek ul. Niepodległości 20
74-320 Barlinek
tel. 95 746 55 40

umig@barlinek.pl

Gmina Boleszkowice

boleszkowice ul. Świerczewskiego 24
74-407 Boleszkowice
tel. 95 760 61 24

boleszkowice@boleszkowice.pl

Miasto i Gmina Myślibórz

mysliborz Rynek im. Jana Pawła II 1
74-300 Myślibórz
tel. 95 747 20 61

mysliborz@mysliborz.pl

Miasto i Gmina Dębno

debno ul. J.Piłsudskiego 5
74-400 Dębno
tel. 95 760 30 02

umig@debno.pl

Gmina Nowogródek Pomorski

nowogrdek pomorski ul. A. Mickiewicza 15
74-304 Nowogródek Pomorski
tel. 95 747 17 60

sekretariat.gm @nowogrodekpomorski.pl

AKTUALNOŚCI

2008-07-21 13:21:43

Teatr KOD na międzynarodowym obozie

W dniach 7 - 17 lipca w Bursie Towarzystwa Salezjańskiego i Szkołach Salezjańskich w Szczecinie odbyła się Polsko-Ukraińska Wymiana Młodzieży "Barwy Kultury" zorganizowana przez Salezjańskie Stowarzyszenie Wychowania Młodzieży. Projekt koordynował znany już nam ks. Mariusz Wencławek. Przedsięwzięcie miało charakter nie tylko teatralny, więc różniło się od dotychczasowych wyjazdów naszego teatru. Uczestnikami byli: ukraińska młodzież z Odessy oraz nasi rówieśnicy z Bydgoszczy, Rumi, Poznania, Dębna i Szczecina. Razem tworzyliśmy grupę polsko - ukraińską. Oprócz nas była też grupa polsko - litewska. Celem programu było poznanie innych kultur, rozwój umiejętności twórczych młodzieży, nawiązanie kontaktu z naszymi rówieśnikami z sąsiednich krajów oraz zbliżenie do Boga poprzez co-dzienną Mszę Świętą. Po integracji młodzieży polskiej, zapoznaliśmy się z młodzieżą z Odessy poprzez rozmaite zabawy, które wywoływały dużo śmiechu. Ciekawym punktem programu były wieczory narodowe. Najbardziej podobał nam się wieczór ukraiński, na którym poznaliśmy ukraińskie pieśni i taniec, a Paula wyrażała swój zachwyt nad ukraińską potrawą (podobną do naszych placków ziemniaczanych). Ponadto zgodnie ze słynnym świętem ukraińskim przeskakiwaliśmy przez ognisko (co miało przynieść szczęście), a także czynnie uczestniczyliśmy w zabawnych konkursach, które obudziły w nas pozytywne emocje.

Program przepełniony był również innymi atrakcjami, na które czekaliśmy z niecierpliwością. Odbywały się zajęcia sportowe, dyskoteka, zwiedziliśmy Szczecin i Berlin. Dosyć duże wrażenie na nas zrobiło berlińskie muzeum Holokaustu wraz z oryginalnym po-mnikiem ofiar. Szkoda tylko, że byliśmy tam tak krótko i nie zdążyliśmy zapoznać się ze wszystkimi wystawami. Byliśmy też w Międzyzdrojach i choć pogoda nie pozwalała na opalanie i kąpanie się w morzu, to i tak wyjazd był udany. Jednak chyba nigdy nie zapomnimy niepowtarzalnego dwudniowego spływu kajakowego (Jezioro Drawsko i rzeka Drawa). Na-szymi opiekunami byli ks. Michał oraz Marcin, którzy stworzyli specyficzny klimat wyprawy - dbali o przyjemną atmosferę i dobre humory uczestników. Był to nasz pierwszy spływ, a dlaczego niepowtarzalny? Przebywając na środku jeziora, natknęliśmy się na ulewę, która przerodziła się w groźnie wyglądającą burzę. Na szczęście w pobliżu znajdowała się wyspa, na której mogli się schronić. Po pewnym czasie pogoda okazała się nieco łaskawsza - na niebie pojawiło się słońce, co stworzyło warunki do rozpalenia ogniska i wysuszenia całkiem przemoczonych ubrań. Zobaczyliśmy interesującą Wyspę Samotną, pełną kormoranów. Jednak już pod wieczór deszcz rozpadał się na dobre. Uniemożliwił nam zatem rozbicie namiotów, więc przemoknięci, przemarznięci i skuleni staliśmy pod niewielkim zadaszeniem, za-stanawiając się co dalej. Z każdą kroplą deszczu mieliśmy coraz bardziej dość i wody, i kaja-ków. Marzyliśmy o suchych łóżkach w domach czy bursie. Ale chleb z surową kiełbasą smakował jak nigdy przedtem! Dzięki operatywności Marcina i ludziom z tamtejszej wsi przenocowaliśmy w świetlicy wiejskiej. Rozpalono nam piec kaflowy, który stał się wielką atrakcją. Choć byliśmy zmęczeni, cudowna atmosfera nie pozwalała zasnąć. Następnego dnia mokre przeżycia zrekompensowały nam bajeczne widoki okolicznej przyrody. W końcu szczęśliwie dopłynęliśmy do Złocieńca, skąd wróciliśmy do Szczecina.

Jednak nie był to koniec przeżyć tego dnia., bowiem późnym wieczorem graliśmy jeszcze spektakl "Boże zaułki". W bursie czekał już na nas pan Anatol, który przyjechał wraz z żoną. Przy okazji nasz Instruktor poprowadził warsztaty wokalne głównie dla grupy polsko - litewskiej. Pieśni bardzo się spodobały. Tymczasem nasze myśli krążyły już wokół spektaklu, tym bardziej, że był to nasz pierwszy spektakl plenerowy (dziękujemy Teatrowi Abanoia, który oprawił technicznie nasz spektakl). Staraliśmy się zagrać jak najlepiej i wypadło bardzo dobrze - wzruszyliśmy publiczność, a ks. Mariusz pięknie skomentował przesłanie przedstawienia. Następnego dnia wiele osób gratulowało nam i wyrażało chęci podjęcia rozmowy o spektaklu i teatrze. Dlatego też wydarzenie to było dla nas wyjątkowym doświadczeniem.

Program kolejnych dni opierał się na warsztatach przygotowanych przez samych uczestników. My poprowadziliśmy warsztaty teatralne. Nasi rówieśnicy byli z nich zadowo-leni, choć nam brakowało głębszego zainteresowania i dyscypliny z ich strony. Mnóstwo śmiechu wzbudziła zabawa teatralna pod nazwą "Scena miłosna z Romeo i Julii". Ponadto Paula przygotowała warsztaty fire - show, natomiast ja z pomocą Bartka uczyłam pozosta-łych, jak zrobić róże z bibuły.

Początkowo obawialiśmy się bariery językowej, lecz szybko przekonaliśmy się że nasze obawy były niesłuszne. Ukraińcy chętnie uczyli się naszego języka, a my języka rosyjskiego. Tworzyliśmy zwartą, wesołą i twórczą grupę. Niewątpliwie będziemy miło wspominać tych wspaniałych ludzi. Wyjazd dostarczył nam niezwykłych wrażeń i obfitował w przygody. Jesteśmy bardzo wdzięczni ks. Mariuszowi (który zresztą ciągle opiekował się nami, starając się otoczyć nas rodzinną atmosferą) za propozycję wyjazdu oraz panu Anatolowi za przeko-nanie do owego wyjazdu. W pełni wypoczęliśmy, nabraliśmy nowych doświadczeń i jesteśmy gotowi do zagrania naszego spektaklu w Świnoujściu, a potem w Odessie lub na Litwie.

Elżbieta Pożarycka
Teatr KOD



+ dodaj swoją opinie
Autor:
E-mail:
Treść:

Komentarze są własnością ich twórców.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.



Komentarz pojawi się w chwili akceptacji wpisu przez administratorów!

 

eURZĄD

75 lat Pomorza Zachodniego

bip

eboi

elektroniczny samorząd

Internetowy System Umawiania Wizyt w Wydziale Komunikacji

Nieodpłatna pomoc prawna, porady obywatelskie i mediacja

RSO

dzienniki ustaw

monitor polski

dla nieslyszacych

Nieruchomosci

Kalendarz imprez

  Grudzień 2020  
Pn Wt Śr Cz Pt So Ni
  1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31      

 

ISO
ISO 9001

LAUREAT

Obsługa techniczna
ALFA TV

Korzystanie z serwisu oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
Archiwalna Strona